PROTOKÓŁ VI PLENARNEGO ZEBRANIA KOMITETU ARCHITEKTURY I URBANISTYKI POLSKIEJ AKADEMII NAUK W KADENCJI 2016-2020

 

Przewodniczący Komitetu AiU- prof. S. Gzell serdecznie powitał Zebranych i przekazał pozdrowienia od nieobecnych Członków KAiU, którzy nie mogli przybyć na spotkanie. Profesor Cęckiewicz prosił o usprawiedliwienie nieobecności z powodów zdrowotnych.

Sprawy różne:

1. otrzymaliśmy pismo Dziekana Wydziału IV Nauk Technicznych PAN- prof. Antoniego Rogalskiego

2. otrzymaliśmy również „Kodeks etyki pracownika naukowego” rozesłany przez Prezesa PAN- prof. Jerzego Duszyńskiego  Dostaliśmy dwa egzemplarze. Dokument jest krótki i oczywisty.

3. Regulamin nagrody KAiU.

Prof. N. Juzwa i prof. A. Gawlikowski przesłali propozycje dokumentu, ale nie są one uzgodnione. Prosimy stworzenie jednolitego tekstu. Różnice są np. takie: prof. Gawlikowski uważa, że nagrody powinny być trzy: za prace naukowe, za zrealizowane obiekty, uchwalone plany zagospodarowania przestronnego. Prof. Juzwa uważa, że nagrody powinny być dwie: za książki o tematyce AiU i ochrony dziedzictwa oraz nagroda dla młodych naukowców. Powinien być także zapewniony wymiar finansowy nagrody, co jest jednak mało prawdopodobne. Padła propozycja by nagroda nosiła imię Marka Witruwiusza. Do dalszej dyskusji pozostają kwestie- za co przyznawana będzie nagroda i jaka ma być jej nazwa. Aby sfinalizować sprawę, musimy uzyskać zgodę IV Wydziału, bo to on przyznaje nagrody. Proponuję, po uzgodnieniu ostatecznej wersji, rozesłać ją do Członków KAiU z prośbą o wyrażenie opinii i wówczas będziemy działać dalej.

4. Prof. D. Kłosek- Kozłowska została poinformowana pismem od Przewodniczącego Komisji ds. Upowszechniania Nauki PAN, że Kwartalnikowi Architektury i Urbanistyki, który wychodzi niemal nieprzerwanie od 1956 r. grozi likwidacja, gdyż od przyszłego roku PAN będzie finansował będzie  jedynie pisma z listy web of science imapact factor.

Prezes PAN jednocześnie przypomina, że Akademia jest właścicielem pism i może postępować zgodnie z własnymi decyzjami.

W ostatnim roku nakład Kwartalnika został zmniejszony z 200 egzemplarzy do 95, a teraz grozi nam likwidacja.

Uważam, że powinniśmy z Panią prof. D. Kłosek Kozłowską umówić się na rozmowę w tej sprawie. Należy zwrócić uwagę na fakt, że jednocześnie w nr 1/2017 ”Nauki” znaleźć można tekst. A. K. Wróblewskiego zatytułowany „Nie wszystko co się liczy, da się policzyć”. Konkluzja jest taka, że miary bibliometryczne nie mogą być miarą  wszystkiego.

Może prof. Schneider- Skalska poświadczy, że w CK udaje się postąpić tak, jak udało się postępować nam z prof. Bonenbergiem, uzasadniając, że ocena działalności architektonicznej i urbanistycznej nie może opierać się jedynie na punktach.

Prof. G. Schneider- Skalska- działam w CK od niedawna, więc nie wiem, czy ta tendencja się utrzymuje, ale w zestawieniach wskaźnika Hirsch’a nie była ujęta AiU.

Prof. D. Kłosek- Kozłowska- dziękuję za deklarację udania się do prof. Menca w sprawie Kwartalnika. List, który otrzymaliśmy, jest odzwierciedleniem panującej od dawna w PAN tendencji, co do wydawania czasopism. Krzywdzące są dla nas w liście stwierdzenia dotyczące ocen wydawnictw i przyznawania punktów. W wyniku dwustopniowej ewaluacji otrzymaliśmy zasłużone 11pkt. i spełniamy parametry pism z najwyższej półki. Moja prośba - jeśli mają Państwo informacje, jak szybko dostać się na listy czasopism wysoko punktowanych z listy web of science imapact factor., proszę o informację, gdyż musimy wywiązać się z tego obowiązku w ciągu roku.

Istnieje też obawa, że PAN nie będzie finansowała Kwartalnika i nie zrzeknie się tytułu. Możemy też skierować nasze kroki na WA, ale czy jest to naszą intencją?.

Ważne też, że zdobyłam dla Kwartalnika sponsora, co Redakcji gwarantuje stałe honoraria

Prof. S. Gzell- w cytowanej wcześniej ”Nauce” jest tekst o tym, że ocena czasopism powinna być dokonywana przez ekspertów.

Prof.  W. Celadyn- odnośnie możliwości uzyskania indeksacji czasopisma mogę stwierdzić, że  bazując na kontaktach z redaktorem jednego z zagranicznych czasopism naukowych indeksowanych w bazie Scopus wiem, że nie zabiegał on o wpisanie swojego czasopisma do tej bazy. Zostało to dokonane niezależnie od niego i bez jego wiedzy. Można więc domniemywać, że taka indeksacja jest dokonywana przez administratorów bazy w wyniku przeglądu  ukazujących się na rynku wydawniczym artykułów w czasopismach naukowych i ich arbitralnego wyboru dla celów indeksacji.

Prof. W. Bonenberg- powinniśmy bronić Kwartalnika. Jest to jedna z nielicznych publikacji w naszej dyscyplinie. Istnieje koncepcja likwidacji czasopism z listy B z poza listy web of science imapact factor. Można podjąć starania o uzyskanie indeksacji np. poprzez konferencje, które uznawane są w świecie nauki.

Prof. Z. Bać- popieram wniosek Przewodniczącego, by spotkać się z wiceprezesem PAN. Z moich doświadczeń wynika, że dobrze byłoby gdyby uczestniczył w nim też prof. Rogalski, który jest pozytywnie nastawiony.

Prof. G. Schneider- Skalska- rzeczywiście pojawiła się taka koncepcja, ale raczej zmierzająca do przesunięcia części czasopism z listy A do B, a nie koniecznie do ich  likwidacji. Może Kwartalnik zostanie przesunięty do grupy A?

Prof. S. Gzell- kolejna sprawa wywołana została przez prof. J. Rębielaka.

KAiU oddział we Wrocławiu wysłał list (który załączyłem do maila wysłanego do Państwa) dotyczący on Kodeksu Architektoniczno-Budowlanego. Skonfrontowałem tę propozycje z osobami, które się zajmują tą problematyką. Ww. pismo z 14.03br. nie jest aktualne, bo wprowadzone zostały już pewne zmiany. Niektóre sprawy się wyjaśniły, a innych zmian Ministerstwo nie chce wprowadzać. Chcieliśmy w tym samym duchu działać w ramach prac  Komisji Architektoniczno- Budowlanej, ale zaprzestano organizacji spotkań tego gremium. Teraz czekamy na nową wersję Kodeksu i wtedy zorganizowane zostanie spotkanie.

Prof. Z. Bać- wchodzę w skład tej Komisji we Wrocławiu. Procedury sa skomplikowane. Przyjechał Minister do Wrocławia i prosił o opinie, więc powołaliśmy Komisję i wysłaliśmy naszą propozycję. Nie otrzymaliśmy żadnej informacji zwrotnej i odpowiedzi. Jestem zwolennikiem formułowania uwag, ale i odpisywania na pisma.

Prof. K. Kucza-Kuczyński- towarzyszy ww. raport NIK, w którym pojawia się krytyka zarządzania i tego, co napisał Wrocław.

Prof. Z. Bać- prośba do KAiU o poparcie tez zawartych w dokumencie. Oczekujemy również na refleksje. Wysłaliśmy dokument do pięciu Komisji w Polsce.

Prof. S. Gzell- powinniśmy ten wniosek przegłosować.

Prof. Z. Zuziak- należałoby wcześniej to stanowisko przedyskutować. Środowisko krakowskie może nie wyrazić pełnej aprobaty. Niezrozumiałe jest, że  w dokumencie zniknęło pojecie ”projektu urbanistycznego”.

Prof. Z. Bać- ponieważ nie było bezpośrednich odpowiedzi w czerwcu, organizujemy seminarium dotyczące tej kwestii. Oczekujemy informacji, że są uwagi, trwają prace itp.

Prof. S. Gzell- oprócz tego, co mówi prof. Zuziak, wątpliwości budzi propozycja zmiany układu dokumentu. Podział na księgę Architektura i Urbanistyka. Oczywiście nasza opinia może być rożna. Generalnie zgadzam się z poparciem pisma, ale nie wyrażam opinii. Działając w GKUA zauważyłem, że  działania toczą się niezależnie o konsultacji.

Prof. J. M. Chmielewski- należy zastanowić się, jak środowisko naukowe powinno odnieść się o Kodeksu? W moim przekonaniu Kodeks nie zmieni nic w planowaniu przestrzennym. My powinniśmy odnieść się do zjawisk o charakterze ogólnym. To z czym mamy do czynienia otwiera pole do działania bezplanowego. Kodeks tej kwestii nie rozstrzygnie. Należałoby oprzeć się o doświadczenia na świecie. Geodeci nie rozumieją szeregu zapisów. Albo przedstawimy nasz pogląd oparty na naukowych przesłankach dotyczących architektury i planowania przestrzennego, albo będziemy krytycznie odnosić się do zapisów Kodeksu. Nawoływałbym do współpracy z Komisją Zagospodarowania Przestrzennego Kraju- łatwej będzie razem wejść w tryby Administracji Państwowej. Istotne kwestie dotyczą  zagadnienia zrównoważonego rozwoju.

Prof. S. Gzell- trzeba znać najnowszą wersję dokumentu, by móc sie odpowiedzialnie wypowiedzieć.

Prof. Z. Zuziak- trzeba koniecznie zorganizować spotkanie.

Prof. A. Baranowski- pojęcie zrównoważonego rozwoju pojawia sięw Kodeksie jedynie w kontekście transportu...

Prof. Z. Bać- bardzo proszę o pismo z informacją, że sygnał został przez KAiU przyjęty i będziemy w kwestii Kodeksu działać dalej.

Prof. S. Gzell- otrzymałem i przestałem Państwu list od prof. Wilkina, o którym chciałbym podyskutować.

Prof. Z. Bać- prof. Rogalski już wcześniej stwierdził, że my jesteśmy zawodem technicznym, a kwestie polityczne zostawić powinniśmy  politykom.

Prof. K. Kucza-Kuczyński- uważam, że powinniśmy odpowiadać na takie listy. Wynotowałem z Kodeksu Etyki pkt. 10.8.i  3.6, gdzie jest napisane, że uczony powinien zabierać głos, w sprawach mieszczących się w ramach kompetencji zawodowych w ramach profesji. Zatem mamy obowiązek się wypowiadać. Temu poświęcona będzie tez moja późniejsza wypowiedź.

Prof. S. Gzell- proponuję wrócić do tej sprawy po wysłuchaniu referatu prof. K. Kuczy- Kuczyńskiego.

Następnie przedstawione zostały referaty autorskie na temat A i U, jako nauka.

Prof. Z. Zuziak „Wyznaczniki dyscypliny naukowej A i U

W części „baza” sugeruję, by wśród wyznaczników znalazły się: język, materia, modele, kondycja dyscypliny oraz projekt badawczy.

Specyfika projektowania w dyscyplinie AiU polega na jej praktycznym  wymiarze. Istotna jest ranga obrazu i strony wizualnej (mówiono o tym dużo na konferencjach prof. Kozłowskiego i prof. Misiągiewicz).

Jeśli chodzi o urbanistykę można sięgnąć do Aldo Rossi, by wyznaczyć pola badawcze. Zasada nierozłączności AiU jest kluczowa, choć jest to pogląd dyskusyjny. Istotny jest element ponadczasowości budowaniu formy pojmowane, jako integrowanie elementów oraz morfologia urbanistyczna i to co wyznacza urbanistykę i jest ściśle związane z architekturą.

Związek teorii i praktyki- nauka rozwija się przez projekt badawczy. Osobliwość projektu badawczego w dyscyplinie AiU polega na dualizmie architektury i urbanistyki. Mamy do czynienia zarówno ze stroną techniczną i artystyczną.

Teza: finansowanie projektów badawczych w tym obszarze wiedzy jest realnym narzędziem tworzenia ładu przestrzennego.

Prof. S. Gzell- jeszcze porozmawiać na temat struktury publikacji. Proponuję, by był to zbiór tekstów poszczególnych autorów. Bardzo prosiłbym Autorów wystąpień i tekstów o przysyłanie maili z ich treścią do czasu naszego następnego spotkania pod koniec czerwca. Książkę chcielibyśmy wydrukować w przyszłym roku. Potem nastąpi recenzja i złożony zostanie wniosek do PAN o jej finansowanie.

Prof. Z. Bać- spróbujmy wydać publikację w PAN. Uważam, że nie powinniśmy narzucać ograniczeń dotyczących objętości.

Prof. D. Kłosek- Kozłowska- proponuję, by zgłaszać też artykuły do „Kwartalnika”. Bez naszej aktywności nic nie da się zrobić.  WAPW finansuje tłumaczenia.

Prof. A. Niezabitowski Ogólna morfologia przestrzeni”.

Przedstawiony autorski materiał, jest syntezą prac nad strukturą przestrzeni architektonicznej, ale może odnosić się także do przestrzeni urbanistycznej. Architektura powinna być przedmiotem badań podstawowych. Należy zbudować odpowiednie narzędzia badawcze: metody, techniki, procedury.

Podstawowymi kryteriami naukowości są: mierzalność, sprawdzalność, powtarzalność, odniesienie się do nadań dyscypliny, systematyzacja wiedzy, krytycyzm.

Hipoteza robocza brzmi: mimo znacznych różnic dzielących różne obiekty architektoniczne, łączy je podobieństwo struktury przestrzennej= ”powszechnik przestrzenny" = uniwersalny system przestrzeni architektonicznej i urbanistycznej  pod nazwą np. "architektonika".

Celami "architektoniki": powinny być: wyodrębnienie i uporządkowanie podstawowych pojęć i terminów,  ustalenie metod, technik i procedur opisu i analizy, systematyka układów przestrzennych w architekturze.

Prezentowane metody badawcze oparte są na Ogólnej Teorii Systemów- OTS  oraz na wybranych współczesnych teoriach percepcji wizualnej. Istotne są też, inspiracje i analogie z dziedziny językoznawstwa oraz niektórych nauk przyrodniczych.

Technikami badawczymi są: analiza konturowo-sylwetowa, prymitywacja i geometryzacja, dekonstrukcja i dekompozycja.

Szczegółowe procedury badawcze uzależnione od stopnia szczegółowości: poziom orientacyjny, poziom badawczy i poziom diagnostyczny.

Stopień formalizacji języka stosuje ujęcia ilościowe, a matematyzacja ogranicza się do prostych wskaźników.

Ujęcia systematyzujące: typologia cech całości oraz części, typologie rzutów brył oraz sylwet.

Definiowane zostały pojęcia: systemu przestrzennego, pojęcia artykulacji przestrzeni, aspekty systemu, pojęcie elementu składowego, pojęcie cechy przestrzennej, podstawowe rodzaje relacji przestrzennych i cech przestrzennych, cech składniowych.

Stworzone zostały tabele, umożliwiające morfologizację cech przestrzennych.

Autor przedstawił szereg interesujących przykładów ilustrujących zastosowanie powyższej teorii w praktyce.

Prof. S. Gzell- uświadomiłem sobie, że często projektujemy, nie uświadamiając sobie , że rozłożenie brył na fragmenty i złożenie ich uzasadnia przyjęte rozwiązania. Bardzo dziękuję za tę interesującą wypowiedź.

Prof. Z. Zuziak- percepcja jest kluczem do zrozumienia architektury. Powstaje pytanie, czy ludzie dokonują takiej parcelacji obiektu i przestrzeni?

W filologii funkcjonują językoznawstwo i literaturoznawstwo. Ja zajmuję się lingwistyką architektury. Ale czy można mówić o poezji bez znajomości języka?

Prof. A. Kantarek- „Morfologia. Architektoniczna i urbanistyczna jako nauka"

Są to uwagi i szkice do rozdziału: " Środowisko zbudowane, jego morfologia i obraz". Środowisko zbudowane definiuje jego morfologia i obraz. Fascynacja pojęciem morfologii posłużyła jako inspiracja dla ewentualnej konstrukcji jednego z rozdziałów planowanego przez nasz Komitet wydawnictwa.

Określenie pola badawczego- morfologia urbanistyczna

Pola badawcze dotyczą:

- morfologii urbanistycznej, badającej syntetyczne całości środowiska zbudowanego

- percepcji środowiska zbudowanego, pomiędzy jego strukturą, a percepcją (K. Lynch, K. Wejchert)

- nurtu badań naukowych (Ch. Alexander, N. A. Salingarosa).

Pomiędzy ontologią a epistemologią.

Morfologia urbanistyczna nie jest to tożsama z pojęciem analizy urbanistycznej.

To studium form osiedleńczych i procesów ich formowania oraz przemian. Koncentruje sie na zrozumienie przestrzennej struktury i cech charakterystycznych zespołów zurbanizowanych poprzez badania ich elementów i procesów rozwoju. Zwraca uwagę na nierozłączność formy przestrzennej i zamieszkującej ją wspólnoty i jej kultury.

Fenomen miejsca i trzy nurty związane z tym pojęciem, wyodrębnione ze względu na zastosowana metodologię:

- opisowy reprezentowany,

- określający możliwe rozwiązania,

- syntetyczny - w kierunku teorii

Zaprezentowane zostały przykłady morfologicznych elementów tkanki miasta.

Angielską,  geograficzną szkołę morfologii urbanistycznej reprezentuje M. R. G. Conzen (ale też A. Borie, F. Denieul), natomiast S. Muratori (ale też C. Aymonino, A. Rossi. B. Secchi itp)- reprezentują włoską szkołę morfologii urbanistycznej o podejściu typomorfologicznym.

Tradycja badań formy urbanistycznej w Polsce: reprezentują np: S. Golachowski, K. Dziewoński, M. Koter, M. Kulesza, O. Sosnowski, J. Zachwatowicz, T. Tołwiński, K. Wejchert, J. Bogdanowski.

Prof. G. Schneider- Skalska- "Czy architektura/urbanistyka to nauka/nauki??"

Według mnie A i U stanowią jedność i nie ma wątpliwości, że są nauką.

Nauka to termin definiowany w różny sposób.

Według Słownika PWN, do najważniejszych aspektów nauki zaliczyć można: aspekt historyczno- geograficzny, aspekt statyczny i aspekt treściowy, metodologiczny, strukturalny i aksjologiczny. Analizując ich definicje, można powiedzieć, że AiU są nauką.

Także Słownik Webster's New Collegiate Dictionary wskazuje, że AiU jest nauką oraz, że ma ona charakter multidyscyplinarny, gdyż w obszarze jej badań teoretycznych i działań praktycznych leży świat zbudowany i zamieszkujący go ludzie. Stąd też, jak również z przytoczonej wcześniej myśli na temat struktury i metodologii nauki oraz dynamiki zachodzących w życiu i nauce procesów łączenia, dzielenia i mieszania się  wynika coraz częstsze pojawianie się w pracach dotyczących architektury i urbanistyki badań wielodyscyplinarnych.

Książka prof. E. Niezabitowskiej i konferencje organizowane przez Państwa Niezabitowskich pokazują, że mamy narzędzia i metody badawcze w dyscyplinie architektura i urbanistyka, a badania „interdyscyplinarne w architekturze" funkcjonują, czego dowodzą  tematy licznych prac naukowych w dyscyplinie AiU, także mojego autorstwa.

W opracowaniach występują różne poziomy analiz, o czym pisze prof. A. Kantarek, istotne jest zagadnienie zrównoważonego rozwoju-  o czym mówi prof. A. Baranowski, Ken Young upowszechnia określenia „infrastruktury zielone, niebieskie i inne” które mieszczą się także w morfologii urbanistyki, a są reakcją na współczesne i nowe zjawiska.

Pytanie: czy mamy odpowiednie narzędzia by badać związki teorii i praktyki?

Prof. Celadyn- „AiU- czy są nauką i jaki związek ma praktyka

Czy można uznać AiU za naukę? to nie jest całkowicie zależne od nas. Otoczenie zawodowe będzie nas postrzegało jako w dużym stopniu również naukowców wtedy, gdy przy projektowaniu  będziemy się posługiwać metodami  naukowymi.

Coraz mniejsza jest obecnie rola architekta w procesie projektowania. Wiele do powiedzenia mają teraz w zespołach projektowych np. inżynierowie klimatu, liczą się coraz bardziej stosowane metody komputerowe i algorytmy generujące rozwiązania przestrzenne. Tu pracują już często inni specjaliści. Zawód architekta można będzie zapewne powoli uznawać za ginący, ale w jeszcze trudniejszej sytuacji są lekarze i prawnicy.

Aby proces ten zwolnić powinniśmy być coraz bardziej  kompetentnymi współuczestnikami procesu projektowego i stosować matematyczne metody naukowe. Obecnie odbiera się nas zasadniczo jako twórców posługujących się w pracy zawodowej  głównie  intuicją, a przez to nie w pełni wartościowych współuczestników profesjonalnych dyskusji w ramach projektowania zintegrowanego.

Jednakże widoczna jest niechęć wśród architektów do stosowania pełnowartościowych metod naukowych (choćby w doktoratach). Raczej trudno wskazać  oryginalne projekty oparte na rzetelnych i kompleksowych  badaniach o charakterze prawdziwie naukowym tak, jak to występuje w wielu biurach zagranicznych. Winić za to można na pewno w pierwszym rzędzie kwestie  finansowe zawodu, ale nie tylko.

Pojawiają się zarzuty architektów w stosunku do stosowania metod matematycznych. Eisenman uważa, że architektura to twórczość wyłącznie artystyczna, a tworzenie architektury zrównoważonej, czyli opartej na metodach naukowych jest nudne.

Czyżby wynikiem stosowania metod matematycznych były rozwiązania nadmiernie ujednolicone i nie pozostawiające miejsca na indywidualizm twórczy? Przykładowo spiska wieś i miasta włoskie są homogeniczne, zróżnicowane w pewnym stopniu na poziomie detalu. Są to wzorce akceptowane zarówno przez społeczeństwa, jak i przez architektów. Dlaczego zatem wybujały indywidualizm twórczy jest teraz chętniej akceptowany? Niełatwo  to wytłumaczyć. Wydaje się, że można tworzyć algorytmy matematyczne wykorzystujące pewne wzorce i pozwalające na uniknięcie nadmiernego ujednolicenia i  eisenmanowskiej nudy. Można by wykorzystywać chociażby naturalne wzorce estetyczne wynikające z matematyczności przyrody badane przez M.Hellera.

W sensie metodologicznym projektowanie w zespołach wieloosobowych daje szansę na większą obiektywizację rozwiązań. Przydatną pod tym względem może być metoda delficka czy analiza funkcjonalna oparta na macierzy matematycznej  z której wywodzą się decyzje projektowe.

Wiedza projektowa transponowana jest do praktyki. Rzadko jednak jest odwrotnie. Architekci z różnych powodów nie interesują się efektywnością swoich  realizacji. Tymczasem  ocena zrealizowanych obiektów oparta na   badaniach in situ jest bardzo cenna. Uczenie się na  błędach oraz złych przykładach i ich właściwa naukowa interpretacja wydają się być równie wartościowe, o ile nie cenniejsze, niż nauka na dobrych.

Nauka w zawodzie u nas  nie ma się dobrze. Izby architektoniczne w niedostatecznym stopniu wpływają na rozwój zawodowy swoich członków.  W Kanadzie i zapewne w innych krajach architekci regularnie dostają materiały zawodowe o charakterze naukowym, głównie technicznym,  od swoich organizacji zawodowych i co 5 lat zdawać muszą egzamin zawodowy uwzględniający rozwój technologii i przepisów prawnych. Aktualizacji wiedzy zawodowej służy tam działalność odpowiedniej dobrze finansowanej agendy rządowej. Należałoby iść w podobnym kierunku aby zwiększyć rolę naukowego podejścia do zagadnień projektowych w pracy zawodowej drogą ewolucyjną.

Nasunęła mi się sugestia dotycząca naszego wydawnictwa: czy wypowiedzi nie powinny zajmować co najmniej pół arkusza wydawniczego, by odpowiadały potrzebom punktacji?

Prof. S. Gzell- zgadzam się z tą sugestią.

Prof. G. Schneider-Skalska- pracownicy dostali propozycje zorganizowania szkoleń dla członków Izby Architektonicznej.

Prof. Z. Zuziak- ad vocem wypowiedzi prof. Celadyna. We wnioskach powinien znaleźć się aspekt różnicy specyfiki AiU w Polsce i innych krajach. Wszędzie funkcjonują odpowiednie instytucje. Może istnieje potrzeba stworzenia  Instytutu AiU. Uczelnie to środowiska dydaktyczne. Może potrzebny jest dodatkowo Państwowy Instytut Badawczy?

Prof. S. Gzell- był taki instytut, ale pozbawiony finansowania rządowego, zmienił się w instytucję komercyjną.

Prof. D. Kłosek-Kozłowska- ad vocem wypowiedzi prof. Zuziaka. Badania nad strukturą przestrzeni miast były i są prowadzone. Wspiera je między innymi Historia Budowy Miast. Niestety obecnie specjaliści od historycznej analizy przestrzeni miast nie są angażowani do współpracy z zespołami projektowymi, choć wyniki ich prac mają zawsze charakter kreatywny, bardzo pomocny w wyważaniu różnych racji.

Po przerwie obiadowej przedstawione zostały kolejne wypowiedzi:

Prof. K. Kucza- Kuczyński ”Nauka wobec twórczości i twórczość wobec nauki”, który obecnie zyskał brzmienie "Nauka, twórczość. Twórczość w architekturze i urbanistyce".

W mailu, który wszyscy otrzymaliśmy, pojawiło się sformułowanie ”dylemat odpowiedzialności w nauce o architekturze wobec twórczości architektonicznej". Mamy więc do czynienia ze stykiem nauki z twórczością architektoniczną. Wiąże się to z kwestią odpowiedzialności, która równa się etyce zawodowej.

Definicja Niemojewskiego jest prosta i oddaje istotę rzeczy.

Ksiądz Tischner w rozdziale pt. „Nauka”, a potem też „Sztuka” mówi o konieczności działania w demokratycznym świecie.

Istnieje wiele publikacji na temat etyki. Wypowiada się też na ten temat Bauman w "Kodeksie Architektury i Urbanistyki".

Rodzi się pytanie, jak ma się nasza etyka do masowej wycinki drzew i kwestii pomników. Dowody bywają z pozoru drobne, ale pokazują nasz brak profesjonalizmu.

A nasz związek z Europą i z kulturą śródziemnomorską? Trudno dyskutować o zagadnieniach, o których mówiliśmy wcześniej, w kontekście tego, co dzieje się dzisiaj. Sam staram się występować w rożnych miejscach, by reagować przeciwko działaniom nieetycznym.

Naszym obowiązkiem jest obrona środowiska naturalnego i zbudowanego oraz obrona naszej europejskości.

Prof. S. Gzell- ta wypowiedź mogłaby być pięknym wstępem do naszej książki.

Prof. A. Baranowski -„Nowy paradygmat”.

Słowo "paradygmat" brzmi odstraszająco, ale mimo to, chciałbym powiedzieć o tym, co się dzieje.

Nastąpiła zmiana paradygmatu nauki oraz cywilizacyjnego i systemu wartości sformułowanego w kluczowym pytaniu zadanym przez E. Fromm'a „mieć, czy być ?”

Funkcjonuje szereg przeciwstawnych pojęć, jak: determinizm i indeterminizm, część i całość, struktura i proces, metafora gmachu (ekskluzywizm) i metafora sieci (inkluzywizm).

Nastopił też szereg "zwrotów": zwrot od pojęcia Części do pojęcia Całości;  zwrot od pojęcia Struktury do pojęcia Procesu; zwrot od pojęcia Budowli do pojęcia Sieci;  zwrot od pojęcia Prawdy do pojęcia Przybliżonego Opisu (Fritjof Capra).

Pojawiło się szereg nowych pojęć, jak: ograniczoność i wyczerpywalność zasobów,  cywilizacja. Zdano sobie sprawę z faktu, że przestrzeń jest również dobrem ograniczonym.

Nastąpiła także zmiana paradygmatu środowiskowego. Zauważono fakt złożoności środowiska, jako systemu i jako procesu o charakterze cyklicznym (reduce-reuse-renew-upcycle). O postępujących zmianach, można przeczytać w książkach: "From Cradle to Coffin", "Froma Cradle to Cradle", "The Upcycle (W. McDonough& M. Braungart).

Rodzi się pytanie o miejsce architektury w nowym paradygmacie?.

Opisują je i udowadniają, że ilość informacji w procesie inwestycyjnym to nie tylko wielobranżowa nowość.:

- Systemy certyfikacji środowiskowej (LCA) opisują architekturę, jako proces.

- Ekskluzywizm i inkluzywizm architektury opisano w książkach „Pallado’s Children”. J. Habraken'a i "The Autopoiesis of Architecture" P. Schumacher'a.

- ”Spatial Agency. Other ways of Doing Architecture” ( N. Awan, T. Schneider, J. Till)

Liczne tytuły sygnalizują postępujące zmiany. Powstają również dokumenty o charakterze międzynarodowym, karty i manifesty odnoszące się do zagadnienia zrównoważonego rozwoju,.

Otoczenie i paradygmaty: naukowy, środowiskowy i społeczny modyfikują niewątpliwie architekturę. Powstaje pytanie: w jaki sposób i prowokuje ono dalszą dyskusję?

Prof. W. Kosiński „Idee i ich realizacje urbanistyczno- architektoniczne. modernizmu 1go, 2go, 3go na tle nurtów pre- i nie- modernistycznych".

Pierwszy przełom to Klasycyzm Oświecenia XVII - XVIII w i pra- modernizm z nowoczesną elewacją Luwru (C. Perrault).

Przykłady podobnych realizacji znaleźć można w Anglii, Edynburgu czy Turynie.

Anty-modern od 1815 historyzmy i eklektyzm XIX w. , których przykładem jest Opera Garniera, czy most cara Aleksandra III w Paryżu.

C. Sitte i P.M. Krier apelują o utrzymanie ładu  w "The Modern Revival of Civic Art".

„Dynamo” N. Davis'a- wiek XIX "Europa= dynamika" i innowacyjność rewolucji przemysłowej 

Art Nouveau, Jugendstil, seceskja- Nowy Wiedeń O Wagner.

Przykładami realizacji moga być:  Crytstal Palace Wieża Eiffel'a.

Modernizm pierwszy ok.1900-1939 - suprematyzm, Bauhaus, neoplastycyzm, puryzm, Praesens

Lata 1907-1912 pracownia P. Behrensa: Gropius, M. v der Rohe, Corbusier.

Ich rysunki pokazują projekty układów urbanistycznych.

Przykładem może być  Alexander Platz, autorstwa Hilberseimer'a, czy plan Voisin autorstwa Corbusiera.

Polski modernizm to wspaniały WSM i wielkie kobiety: Brukalska, Hryniewiecka-Piotrowska, Syrkus.

Pojawiają się także anty modernistyczne totalitaryzm: faszyzm, nazizm, socrealizm, które reprezentują : EUR i, Casa Facio-Come, J. Teremy'ego i przywódcy, Duce, Hitler i Stalin.

Drugi modernizmu- około 1946- 1968r. Kształtuje się wówczas nowy wzorzec miasta.

W 1946r. powstaje The New Towns Act, w 1956r. Roehampton (J. Tyszkowski), w 1958r. osiedla Farsta i Vallingby (J. Ingarden), Sady Żoliborskie H. Skibniewskiej, Tychy Wejchertów.

Ok.1968-1977 kultura "od funkcjonalizmu do ludzkiej twarzy". Kończy się drugi modernizmu Ch. Jenks opisuje to zjawisko w książce „Architektura późnego modernizmu”.

Przykładową realizacją może być warszawski Ursynów.

Ok. 1977-80 funkcjonuje postmodernizm. Tworzą Venturi i A. Rossi.  Powstaje wtedy Piazza Italia Ch. Moore’a. Postmodernizm utrzymywał się w kolejnych latach głównie w drobnej skali i w rozwiązaniach architektonicznych. Realizacje urbanistyczne są słabiej reprezentowane, choć przytoczyć można przykład Poundbury, reprezentujące nurt New Urbanism.

Trzeci modernizm około 1980/90 roku zmierza także raczej w stronę architektury, a nie urbanistyki. Wspaniałe realizacje można odnaleźć np. w Szczecinie. W urbanistyce pojawiają się koncepcje miasta deskowego, liniowego.

Tworzą: Z. Hadid i P. Schumacher.

Realizowane są miasta "na surowym korzeniu"- Shenzhen z ogromną ilością zieleni (35% powierzchni), czytelnym gridem ulicznym i wieloma wieżowcami. Siatka jest prostokątna, ale architektura ją wypełniająca ludzka i różnorodna. Zrealizowano tam wiele parków miejskich przy udziale architektów krajobrazu.

Analizując ten przykład można stwierdzić- także za prof. Celadynem, że bezwzględnie powinien być gwarantowany paradygmat zrównoważonego rozwoju.

Prof. E. Kuryłowicz „Architektura jako dyscyplina- dyscyplina nauki”.

Dyscyplinarny charakter architektury determinują: praktyka zawodowa, badania naukowe, tworzące podstawę do budowania teorii naukowych i akademia,  w tym programy nauczania na uczelniach architektonicznych.  

Wiedza opisująca architekturę może mieć charakter  implikowany (ukryty), rozwija się jako refleksja w działaniu i eksplikowany (twardy).

Między innymi Donald  Schon umieścił AiU w grupie dyscyplin gdzie wiedza jest wiedzą implikowaną ,  wraz z medycyną, prawem i edukacją.

Cykl konferencji w Rybnej, organizowanych przez Prof. Niezabitowskiego prowokował do zadawania pytań   w tym obszarze

Prowadzenie badań w architekturze ułatwić może  podział systematyzujący  na "strategie badań architektonicznych", gdzie można wyróżnić :

- badania historyczne,

- badania jakościowe,

- badania korelacyjne,

- badania eksperymentalne i quasi eksperymentalne,

- badania symulacyjne,

- strategia logicznej argumentacji,

- studia przypadku i strategie łączone.

1. Teoria w praktyce- dydaktyka,

Akademia , czyli wyższe uczelnie architektoniczne  zajmują się nauczaniem architektury jako teorii i jako praktyki . Proponujemy autorskie tematy zadań projektowych dla studentów, począwszy od sem. I, po dyplomowe prace magisterskie.

Zadania dydaktyczne  odnoszą się również do problemów badawczych.

Od pewnego czasu ZPPi TA na WA PW prowadzi naukę projektowania architektonicznego  na poziomie wstępnym na bazie układu: analiza, intuicja i reprezentacja.

W licznych pracach magisterskich odnaleźć możemy podejście do rozwiązania architektoniczno- urbanistycznego, wynikającego  z  zastosowanej teorii w odniesieniu do praktyki projektowej

2. Teoria w praktyce zawodowej.

Liczni architekci nie tylko korzystają z badań, ale je tworzą. Dobrym przykładem może być tu norweska pracownia SNOHETTA, i jej filozofia projektowa manifestująca się  w licznych opracowaniach zawarta w słowach: ludzie- proces- projekty.

Filozofia praktyki Pracowni Kuryłowicz & Associates , to utrzymanie postawy badawczej w procesie projektowania, poprzez:

- zastosowania wybranej metodologii,

- wybór określonej szkoły teoretycznej  (fenomenologia, z warsztatem projektowania uniwersalnego),

- strategię, gdzie stosujemy analizę kontekstualną, by wybrać optymalną ideę,

- taktyka- podział zadań, dyskusja.

Komunikacja za pomocą architektury, według nas, opiera się o teorię znaczeń, jak definiuje to fenomenologia. W procesie projektowania wszystkie składowe się mieszają.

Zaprezentowany został projekt koncepcyjny Stacji Arctowskiego na Wyspie Króla Jerzego oraz liczne projekty realizacyjne pracowni

Prof. J. Słyk "Eksperyment- metoda badań, metoda architektury?"

Jest to konspekt potencjalnego rozdziału, sytuowanego raczej nie w obszarze badań.

Nadużywamy terminologii spoza naszej dziedziny i dlatego nie jesteśmy często zrozumiani. Zgadzam się z prof. Celadynem- albo idziemy w stronę elitarności i działań artystycznych, albo powinniśmy precyzyjnie formułujmy nasze myśli.

1. Eksperyment naukowy

Optyka R de Grosseteste dała podstawy dla geometrii wykreślnej, w oparciu o którą architektura XIII wieku operowała czytelnymi i rygorystycznymi zasadami.

F. Bacon twierdzi, że "eksperyment to technika służąca eliminacji złudzeń i zmysłów".

D. Hume dzieli metodykę na: logikę i dowód w naukach ścisłych oraz teorie i hipotezy w naukach przyrodniczych i społecznych.

Hipoteza pozwala na określenie sytuacji badawczej, a studium przypadków powinno być przeprowadzone w warunkach laboratoryjnych, co pozwala na stworzenie teorii, która z kolei może być podstawą dla sformułowania hipotezy.

Jednak, każda teoria jest niepewna.

Warunkami zaistnienie eksperymentu:

- cel poznawczy (powinien być z góry założony, bo pozwala na weryfikację hipotezy),

- intencjonalność i planowość,

- osadzenie w kontrolowanej sytuacji (laboratorium),

- skuteczność (możliwość uzyskania powtarzalnych i interpretowalnych wyników).

2. Architektura "eksperymentalna" [?]

3. Eksperyment architektoniczny (modelowy).

W przypadku architektury nie można mówić o eksperymencie, bo narażalibyśmy  użytkowników na groźbę utraty zdrowia lub życia itp.

Można mówić natomiast o eksperymencie modelowym, albo o procesie projektowym.

Juz w przeszłości budowano modele obiektów. A. Gaudi eksperymentował na nich ze statyką. Można też eksperymentować w doskonaleniu formy, posiłkując się modelami lub modelami 3D lub prowadzić eksperymenty nad forma i jej właściwościami np w tunelu aerodymanicznym.

"Medium" rozumiane jako cyfrowe wizualizacje, będące kolejnymi realizacjami pojedynczego dzieła architektonicznego, zdefiniowanego za pomocą rysunków lub modelu komputerowego, posiada następujące cechy: reprezentacja cyfrowa, modularność, automatyczność, wariacyjność, transkodowanie. Działania na prototypach, testowanych przez użytkowników w wirtualnej rzeczywistości.

Wtedy mówić można o eksperymencie cyfrowym.

Być może należy stosować inny model działania: hipoteza pozwala na określenie sytuacji badawczej, a studium przypadków powinno być przeprowadzone w warunkach laboratoryjnych. Symulacja co pozwala na stworzenie teorii, która z kolei może być podstawą dla sformułowania hipotezy.

Wtedy model stanie się reprezentatywny.

3. Eksperyment- typologia

Można wyodrębnić następujące  elementy typologiczne: forma, statyka, ekonomika, opływ, aerodynamika, własności fizyczne, ekonomika/biznes, skutki środowiskowe, bezpieczeństwo użytkownika, proces produkcji/budowy, oddziaływanie na użytkownika.

4. Proces generatywny w projektowaniu

podczas wczorajszej konferencji prof. Niezabitowska pokazała slajd, którego przekaz chciałbym odtworzyć:

Badania przedprojktowe są podstawą do stworzenia projektu, który uwzględnia proces generatywny jako narzędzie poszukiwania rozwiązań funkcjonalnych, prototypy rozwiązań, decyzje zespołu interdyscyplinarnego, "estetyzację" jako etap ostateczny. Po  czym następuje realizacja, która daje podstawę do sformułowania teorii. Jest to CAD- owski model projektowania.

Obecnie nie można mówić o sekwencyjności, a raczej o procesie: projektowanie/programowanie, mechanizmy ewaluacyjne, gromadzące dane, porządkujące i wnioskujące, a potem realizacja.

Istotnym staje sie czynnik kompetencji. Im ktoś ma większe kompetencje, tym większy ma dostęp do zasobów.

Prof. M. J Sołtysik "Architektura jako nauka. Eksperyment- teoria- historia"

Docelowo zagadnienie omówione zostanie zgodnie z poniższym schematem:

1. Nauka i metoda naukowa.

2. Trzy obszary badawcze nauki.

3. Eksperyment w architekturze: od ekspeymentu realizacyjnego do eksperymentu naukowego.

4. Teoria architektury.

5. Historia architektury.

6. Konkluzja

Wszystko jest pojęciem definicji. Naukę charakteryzuje przyjęta metoda badawcza i stosowany język naukowy. W różnych naukach elementy te występują w różnym stopniu.

Eksperyment to próba realizacji nowatorskiego pomysłu. Doświadczenie zdobyte może sprawić, że przekonamy realnego mieszkańca, iż jest współtwórca tego, co będzie realnie tworzyło środowisko mieszkaniowe.

J. Petkowska pisze na temat warsztatów rysunkowych Charrette na świecie.

Prof. Kosiński mówił o modernizmie. W ubiegłym roku, 80. studentów pisało o tym kiedy zaczął się postmodernizm i czym jest. Teksty były świetne. To jest działalność akademii.

Prof. Z. Zuziak- Chciałbym zwrócić uwagę na osobliwość urbanistyki. Naszą dyskusję zdominowała rola badań w procesie projektowania architektonicznego. W urbanistyce dochodzą jeszcze badania dotyczące struktury miasta i podmiotu. Pojawia się nowe zjawisko: słowo urbanistyka jest konfrontowane ze słowem urbanologia (która jest jedynie jej częścią i nie ma związku z tym, co się tworzy w realnym świecie np. zjawisko slumsów.

Przewodniczący KAiU PAN, prof. S. Gzell - dziękuję Państwu za świetne wystąpienia. Wysłuchałem ich z wielkim zadowoleniem i równie zadowoleni będą czytelnicy naszej przyszłej książki.

Uważam, że dobrze byłoby tłumaczyć, choćby fragmenty, na język obcy.

Bardzo proszę, aby wszystkie teksty (min. 0,5 arkusza wydawniczego, około 20.000 znaków) zostały wysłane na mój adres mailowy do końca czerwca br.

Kolejne zebranie proponuję zorganizować 30.06 2017 w siedzibie PAN w PKiN Warszawie.

Chciałbym bardzo gorąco podziękować Panu Dziekanowi WAPK- prof. J. Gyurkovichowi za udostępnienie nam sali oraz zorganizowanie poczęstunku.

Prof. J. Gyurkovich- Miło mi było Państwa gościć.

Protokołowała

dr inż. architekt

Agnieszka Wośko-Czeranowska

sekretarz KAiU PAN