PODWARSZAWSKIE OSIEDLA - GŁOS W DYSKUSJI NAD CHAOTYCZNYM ROZROSTEM STOLICY

DOROTA MANTEY

Jednym z ważniejszych problemów funkcjonalno-przestrzennych stolicy jest jej „rozlewanie się” we wszystkich kierunkach, wzdłuż wszystkich tras wylotowych z miasta. Funkcje mieszkaniowe wokół Warszawy lokalizowane są dziś w pobliżu terenów atrakcyjnych przyrodniczo, z dala od dotychczasowego zainwestowania, często bez większego związku z otoczeniem. Artykuł przedstawia problem powstających na przedmieściach struktur zagospodarowania, składających się m.in. z rosnących jak „grzyby po deszczu” osiedli domów jednorodzinnych, lokalizowanych często w sposób przypadkowy. Problemem przedmieść Warszawy są mikroinwestycje, ponieważ nie sposób ich koordynować. Nie sposób też wymagać od małych inwestorów, aby część relatywnie niewielkiego fragmentu gruntu przeznaczonego pod osiedle rezerwowali pod obiekty usługowe, rekreacyjne, czy kulturalne. Wadą nowopowstających obszarów mieszkaniowych jest zatem ograniczanie się do samej zabudowy mieszkaniowej, bez troski o tworzenie pełnego środowiska mieszkalnego. Artykuł prezentuje ciąg przyczynowo-skutkowy prowadzący do chaosu funkcjonalnego, którego przejawy widoczne są niemal na każdym kroku. Jednym z elementów tego ciągu są deweloperzy i ich strategia działania na rynku nieruchomości. Specyfiką deweloperów kształtujących podwarszawski krajobraz jest ich niewielkie doświadczenie w realizacji inwestycji osiedlowych, a także nikła wiedza oraz świadomość tego, co w urbanistyce nazywamy ładem przestrzennym. Inną przyczyną chaosu jest zasygnalizowana w artykule powszechna postawa społeczna nastawiona na realizowanie partykularnych interesów przez grupy bądź jednostki. Opisując mechanizmy zagospodarowywania terenów wiejskich wokół Warszawy, artykuł włącza się w dyskusję nad chaotycznym rozrostem stolicy.

Słowa kluczowe: osiedla mieszkaniowe, strefa podmiejska Warszawy, deweloperzy, chaos przestrzenny